Sieciowi nudziarze
Sieciowi nudziarze
autorem artykułu jest Faustyna Konina
Po czym poznać prawdziwego nudziarza ? Najczęściej po tym, że przynudza dla zasady. Rozwój internetu sprawiÅ‚, że każdy obecnie może pÄ™dzić mniej lub bardziej wyrafinowany żywot w sieci. I niezależnie od tego czy jesteÅ›my sÅ‚ynnym profesorem dywagujÄ…cym na temat ciaÅ‚ niebieskich lub snujÄ…cym refleksjÄ™ nad wÅ‚aÅ›ciwoÅ›ciami amfoterycznymi tlenku skandu czy paniÄ… GosiÄ… majÄ…cÄ… ochotÄ™ na zwyczajny sieciowy lans lub podryw, przyjmie nas w swe progi równie goÅ›cinnie. To jednak nic jeszcze nie oznacza. GoÅ›cinność sieci jest jak popoÅ‚udniowa kawa u dobrej, starej ciotki – wciÅ›nie w nas kaloryczne ciastka, ale nie rozwiąże za nas naszych egzystencjalnych problemów.
To że jesteśmy w sieci nie równa się temu, że w niej naprawdę istniejemy. A już najmniej temu, że ktoś nas w niej zauważy!
ZaÅ‚ożenie swojej strony czy bloga to dopiero pierwszy kroczek na niepewnym i grzÄ…skim gruncie sieciowej autokreacji – o czym naiwnie zapominajÄ… Å›wieżo upieczeni i dumni posiadacze netkwaterek różnej maÅ›ci. WedÅ‚ug kanadyjskich naukowców, o tym, czy podoba nam siÄ™ strona internetowa, decyduje już pierwsze 50 milisekund. Po tym zapada wyrok – na sztos niepamiÄ™ci z tÄ… marnÄ… stonÄ… www lub spÄ™dzÄ™ z tÄ… uroczÄ… stronÄ… www upojne noce oraz poranki.
Jak zapobiec odrzuceniu? Czy istnieje niezawodna i uniwersalna metoda na pełnowartościowy sieciowy byt ? Czy istnieje jakieś zaklęcie, sekretna formuła lub odtajnione tajemnice pozycjonerskie, które można zastosować aby złowić błąkających się po czeluściach netu potencjalnych czytelników? Ha, jasne, że nie. Tego nie da się z całą pewnością i w stu procentach zaplanować od A do Z. Nie istnieje żadna stała reguła ani wzór, które zawsze są jednakowo skuteczne. Jest jednak kilka dobrych zasad, o których na pewno warto pamiętać.
Po pierwsze przyjrzyj siÄ™ swojej konkurencji. Tak, okropnie jest wchodzić na „ich” stronÄ™ i napÄ™dzać im liczbÄ™ odwiedzin, ale musisz siÄ™ przeÅ‚amać. Zobacz co robiÄ… i jak , bo tylko dziÄ™ki wnikliwej analizie możesz zorientować siÄ™ na jakich elementach budować wÅ‚asnÄ… netegzystencjÄ™. PomyÅ›l o tym jak o polu bitwy. Oni majÄ… 1500 żoÅ‚nierzy ? Okay, Tobie, aby zaistnieć w walce wystarczy 100, ale za to muszÄ… być lepiej ubrani.
Po drugie – wyróżnij siÄ™ z tÅ‚umu. Najbardziej Å›mieszÄ… mnie spotykane (coraz częściej niestety) teksty typu : „Jak napisaÅ‚ na swojej stronie Pan X, sytuacja na gieÅ‚dzie w polityce na strychu babci Zosi wyglÄ…da tak, a nie inaczej”. Nudy. Nikt nie chce czytać 20 razy tego samego w różnych wersjach i takie teksty możesz sobie od razu darować. SÄ… jak plastikowe torebki, upÅ‚ynÄ… lata zanim „wyparujÄ…” z sieci i niepotrzebnie bÄ™dÄ… jÄ… zaÅ›miecać. ReguÅ‚y sieci obowiÄ…zujÄ… wszystkich – albo siÄ™ wyróżnisz albo zginiesz.
Po trzecie, odrzuć nieśmiałość. Spróbuj raz na jakiś czas zrobić coś kontrowersyjnego, choćby po to, aby być irytującym. To bardzo ciekawy eksperyment i niezła metoda na to by zobaczyć, jak to jest być w centrum zainteresowania. Nie rób jednak tego zbyt często, bo to co oburza niekoniecznie musi być niezwykłe i na dłuższą metę bywa denerwujące.
--
Faustyna Konina - Netkobiety - Eksperckie Forum dla Kobiet
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Zobacz takze:
David Lynch - skandalista czy postmodernista?
Konfiguracja telefonu SE K660i do MSS i Internet w Oran
Polowanie na smoki
Wolność finansowa
Dlaczego szybowiec lata?